Sposoby na tusz do rzęs
Mascara to niezawodny kosmetyk, dla wielu kobiet jeden z podstawowych, za pomocą którego można wyczarować piękny makijaż oka. Tusz niekiedy odmawia posłuszeństwa, a wtedy może czekać nas prawdziwa masakra. Jak do niej nie dopuścić? Wykorzystać nasze sposoby na tusz do rzęs!
Uwodzić wachlarzem rzęs
Kleopatra w starożytnym Egipcie nie stroniła od czarnego tuszu, który wówczas miał zupełnie inną postać, niż ten współczesny. Jej oko było zawsze okraszone czarną obwolutą. I choć dziś czarne kreski są równie modne co w czasach starożytnych, nie możemy zapominać o rzęsach. Nie każda z nas została wyposażona przez naturę w długie i gęste rzęsy, które uwodzą niczym wachlarzem. Z pomocą przychodzą więc specjalistyczne kosmetyki, które pomagają nieco poprawić naturę. Długie włoski, intensywna czerń czy podkręcone rzęsy – wszystko jest możliwe z odpowiednim kosmetykiem w postaci tuszu do rzęs i paru akcesoriów.
Idealny tusz do rzęs
Dawniej kobiety musiały radzić sobie z tuszem w nieco innej formie. Dziś mamy wszelkiego rodzaju mascary, których producenci obiecują nam istne cuda. Na rynku znajdziemy tusze do rzęs które pogrubiają, podkręcają a nawet mają wzmacniać rzęsy i przyspieszać ich wzrost. Być może niektóre z pań pamiętają serię tuszy podkreślających barwę tęczówki oka. Ceny tego typu produktów są bardzo zróżnicowane, bo jak się okazuje, dobry tusz do rzęs można kupić za 10 i za 100 zł. Ale nawet markowy tusz może spłatać na figla. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji?
Wyschnięty tusz do rzęs – żaden problem!
Średnio tusz do rzęs powinien być używany maksymalnie 3 miesiące. Po tym czasie wysycha, tworzą się nieestetyczne grudki i pomalowanie oka graniczy z cudem. Ale drogeria może być zamknięta lub nasze fundusze nie pozwalają na zakup nowego kosmetyku. Na szczęście są sposoby, by temu zaradzić. Wyschnięty tusz do rzęs uratuje kąpiel w gorącej wodzie. Wystarczy nalać do kubka wrzątek i umieścić w nim zakręcony tusz. Po kilku minutach kosmetyk odzyska płynną konsystencję i będzie bezproblemowo rozprowadzał się na rzęsach. W ten sposób możemy w pełni wykorzystać nasz kosmetyk.
Innym pomysłem będzie rozcieńczenie naszego tuszu do rzęs. Zwykła woda zupełnie się w tym przypadku nie sprawdzi, ale kilka kropli do oczu lub soli fizjologicznej będzie jak znalazł. Aplikujemy krople do środka i mieszamy patyczkiem. Po chwili ze spokojem możemy pomalować rzęsy. Pamiętajmy jednak, by nie przesadzić z ilością kropel, bo tusz nie będzie się nadawał do użytku.
Super trikiem na dodanie mocy tuszu do rzęs będzie wcześniejsza aplikacja primera. Na rynku coraz więcej wszelkiego rodzaju baz, także tych do rzęs. Taki kosmetyk posiada spiralę, którą nakładamy specjalną bazę w kolorze białym lub przeźroczystym. Primer ma za zadanie wzmocnić rzęs, wydłużyć je i pogrubić. Następnie malujemy oczy tradycyjnym tuszem i cieszymy się z widocznego efektu.
Nie zapominajmy o czyszczeniu szczoteczki od tuszu do rzęs. Osiada się na niej kurz, bakterie i tusz, który wysychając tworzy grudki. Dokładnie zakręcajmy także opakowanie, co wydłuży żywotność naszego kosmetyku i pozwoli dłużej tworzyć modne makijaże.
Katarzyna Antos