Zdrowie intymne w czterech prostych krokach. Bądź kwaśna, a nie słodka!

zdrowie intymne

Każdego dnia nasze okolice intymne są narażone na kontakt z wieloma niesprzyjającymi im czynnikami. Kąpiel w basenie, korzystanie z publicznych toalet, dalekie podróże czy miłosne uniesienia – w każdej z tych sytuacji mamy styczność z chorobotwórczymi mikroorganizmami. Infekcje intymne to bardzo powszechny problem. Niektórzy ginekolodzy wręcz żartują, że kobiety dzielą się na te, które miały, mają bądź będą miały problem z zakażeniami układu moczowo-płciowego. Jest w tym stwierdzeniu dużo prawdy – większość z nas borykała się z przykrymi dolegliwościami intymnymi takimi jak swędzenie, pieczenie czy dokuczliwe upławy. Te przypadłości są wywoływane przez drożdżaki, bakterie lub pierwotniaki i stanowią prawdziwą zmorę kobiet. Ze względu na budowę anatomiczną, panie są znacznie bardziej narażone na infekcje intymne niż mężczyźni. Dlatego też muszą bardziej niż oni zwracać uwagę na właściwą higienę okolic krocza, która jest kluczem do zdrowia intymnego.

Infekcje intymne znacznie częściej pojawiają się u kobiet niż u mężczyzn. Ich objawy są też dla pań o wiele bardziej dokuczliwe. Wynika to z naszej szczególnej budowy anatomicznej – ujście pochwy mieści się w sąsiedztwie odbytu, a na dodatek do jej przedsionka uchodzi cewka moczowa. Szkodliwe patogeny bez problemu mogą przemieszczać się w ich obrębie, wywołując zakażenia intymne oraz choroby układu moczowego, w tym zapalenie pęcherza. Szczególnie, jeśli w niewłaściwy sposób się podcieramy i podmywamy. Pamiętajmy, że myć i podcierać musimy się od przodu ku tyłowi. Dzięki temu nie przeniesiemy w miejsca intymne chorobotwórczych drobnoustrojów z okolic odbytu. Krocze powinnyśmy również osuszać oddzielnym ręcznikiem. Aby uniknąć zakażenia i jego przykrych następstw, powinnyśmy szczególnie dbać o zdrowie intymne. Zasady właściwej higieny okolic krocza możemy opisać w czterech prostych krokach, które podsumowuje maksyma: „bądź kwaśna, a nie słodka”.

Niskie pH chroni przed infekcjami intymnymi. Bądź kwaśna!

Błona śluzowa dróg rodnych jest bardzo delikatna i wrażliwa na podrażnienia, a wszelkie zmiany w jej obrębie skutkują uciążliwymi objawami. Dlatego tak ważna jest odpowiednia profilaktyka, polegająca na utrzymaniu właściwej kwasowości okolic  intymnych. Odczyn środowiska pochwy powinien być kwaśny. Gdy jesteśmy zdrowe, pH tego narządu utrzymuje się w granicach 3.8-4.5. Nie jest jednak stałe – zmienia się wraz z cyklem menstruacyjnym, a w czasie miesiączki wartość pH podwyższa się i wynosi około 5. Właściwa kwasowość środowiska pochwy utrzymywana jest dzięki wyjątkowym bakteriom kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus. Przeważają one wśród mikroorganizmów tworzących ekosystem pochwy. Ich zadanie polega na produkcji kwasu mlekowego, który zakwasza drogi rodne, dzięki czemu chroni nas przez szkodliwymi drobnoustrojami, dla których korzystne jest środowisko zasadowe. Co więcej, dobroczynne bakterie z rodzaju Lactobacillus wytwarzają również substancje takie jak nadtlenek wodoru i bakteriocyny, które bezpośrednio ograniczają wzrost chorobotwórczych patogenów. Jednym z nich jest Escherichia coli – bakteria, która naturalnie bytuje w ludzkim jelicie grubym. W wyniku niewłaściwej higieny możemy przenieść ją w okolice pochwy i cewki moczowej, co prowadzi do dokuczliwych infekcji. Bakteria rozwija się jednak jedynie w środowisku o pH wynoszącym powyżej 5.8, dlatego zachowanie odpowiedniej kwasowości w obrębie krocza nie pozwoli jej na namnażanie. Zatem kwaśne pH=zmniejszenie ryzyka infekcji intymnych!

Co zagraża naszemu zdrowiu intymnemu?

Zasadowy odczyn pochwy sprzyja również drożdżakom z gatunku Candida albicans. Optymalne pH dla tych patogenów wynosi 5.8 – 7.8. Ich kolonizacja wywołuje drożdżycę pochwy – wyjątkowo kłopotliwe schorzenie, objawiające się świądem i pieczeniem sromu, bólem w trakcie stosunku, serowatymi upławami i bolesnym oddawaniem moczu. Kwaśne środowisko pochwy jest ochronną barierą okolic intymnych, a na straży naszego zdrowia stoją bakterie z rodzaju Lactobacillus. Niestety, w wyniku niektórych czynników nasi obrońcy przestają pełnić swoje funkcje. Jednym z nich jest antybiotykoterapia. Leczenie farmaceutykami bakteriostatycznymi nierzadko stanowi jedyny sposób, by zwalczyć przykre choroby dróg oddechowych czy inne schorzenia, wywoływane przez bakterie. Jest to jednak broń obosieczna – z jednej strony eliminuje szkodliwe patogeny, a z drugiej likwiduje także korzystne dla nas bakterie kwasu mlekowego. W wyniku stosowania antybiotyków w mikroflorze pochwy zaczynają przeważać chorobotwórcze drobnoustroje, które były utrzymywane w ryzach przez bakterie Lactobacillus. Antybiotykoterapia sprzyja w szczególności drożdżakom, dlatego w jej trakcie bardzo często rozwija się grzybica pochwy. Infekcjom sprzyja również niewłaściwa higiena, do której wykorzystujemy zwykłe mydło czy środki o nieodpowiednim pH. Same pozwalamy drobnoustrojom na kolonizację naszych okolic intymnych poprzez noszenie obcisłych, syntetycznych ubrań oraz dietę bogatą w cukry i przetworzone produkty. Na wzrost pH okolic intymnych wpływają również wahania hormonalne towarzyszące ciąży, menopauzie oraz niektórym metodom antykoncepcji. Jak więc być kwaśną, a nie słodką?

Jak być kwaśną, a nie słodką?

Powiązanie naszego zdrowia intymnego z codziennym jadłospisem nie jest oczywiste. W jaki sposób zjedzenie pysznego ciasta czy picie słodzonych napojów może przyczynić się do infekcji pochwy? Zależność tę można bez trudu wyjaśnić. Wszystkie produkty, które spożywamy, dostają się do żołądka i ulegają strawieniu do prostszych związków. Te przedostają się do krwi, która rozprowadza je po całym organizmie. Pochwa jest narządem bardzo ukrwionym. Cukry i tłuszcze pochodzące z naszych posiłków są transportowane także do niej. Następnie przedostają się do produkowanego przez pochwę śluzu. Grzyby z rodzaju Candica albicans są wybrednymi smakoszami – odżywiają się ,,jedynie słodkościami”. Proste cukry obecne w śluzie są dla nich doskonałą pożywką. Dlatego też wykluczenie z naszej diety słodyczy, alkoholu i produktów bardzo przetworzonych i bogatych w konserwanty oraz ograniczenie słodkich owoców pomoże nam w wyproszeniu tych uciążliwych gości. Bazą naszych posiłków powinny być za to warzywa i pełnoziarniste artykuły spożywcze. Sięgnijmy koniecznie po kasze. Zostały one wyparte przez ryż czy makaron, ale niesłusznie – są bogatym źródłem węglowodanów złożonych, które powoli są rozkładane do glukozy, zapewniając nam stały poziom energii. Mają także dużo błonnika, regulującego trawienie i ograniczającego wchłanianie tłuszczów z pokarmu. Kasze są również doskonałym źródłem witamin z grupy B, które są niezbędne do właściwej pracy układu nerwowego i krążenia. Najzdrowsza z nich jest kasza gryczana, która zawiera mnóstwo magnezu i białka. Na popularności zyskała ostatnio również kasza jaglana ze względu naskładniki mineralne i odżywcze. Nadaje się zarówno do przygotowania pysznego obiadu, jak i deserów czy ciast. Zawiera najwięcej soli mineralnych oraz usprawniającą pamięć lecytynę.

Żurawina – dlaczego warto po nią sięgnąć?

Zdrowa dieta, która ma zapobiec rozwojowi infekcji intymnych, zakłada ograniczenie słodkich owoców, które cechują się dużą ilością prostych cukrów. Zasada ta jednak nie dotyczy żurawiny – jest to owoc, którego składniki działają zbawiennie na nasz układ moczowo-płciowy. Żurawina jest bogata w błonnik, witaminę C, sód, potas, fosfor, wapń i magnez. Wyjątkową czynią ją jednak proantocyjanidy, taniny i bioflawonoidy. Związki te działają niekorzystnie na bakterie Escherichia coli, odpowiedzialne za rozwój stanu zapalnego dróg moczowych. Hamują zdolność adhezji bakterii do komórek nabłonka, dzięki czemu łatwiejsze jest ich wydalenie poza organizm wraz z moczem. Ogranicza to równocześnie ryzyko przeniesienia infekcji w okolice intymne. W podobny sposób żurawina chroni nas także przed wrzodami żołądka czy próchnicą. Najlepszą formą jej spożywania jest sok, który możemy zawsze mieć przy sobie.

Naturalne źródło bakterii kwasu mlekowego, czyli probiotyki

Probiotyki to specjalne preparaty lub produkty żywnościowe zawierające hodowle żywych, korzystnych dla naszego zdrowia drobnoustrojów. Są to mikroorganizmy produkujące kwas mlekowy. Należą do nich bakterie z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium oraz drożdżaki z rodzaju Saccharomyces. Muszą one mieć zdolność przylegania do nabłonka oraz być odporne na niekorzystne warunki panujące w organizmie, szczególnie na kwas solny żołądka i jego enzymy trawienne. Jednak tylko odpowiednie probiotyczne bakterie przyjmowane wraz z pokarmem są w stanie skolonizować także nasze okolice intymne. Dlatego jedzenie produktów spożywczych, które zawierają szczepy korzystnych bakterii, jest bardzo istotne w profilaktyce schorzeń układu moczowo-płciowego. Naturalne bakterie kwasu mlekowego zawierają – kiszone ogórki i przetwory mleczne takie jak jogurt naturalny, kefir, zsiadłe mleko czy maślanka, ale zwykle tam obecne bakterie nie są w stanie zadziałać korzystnie w okolicach intymnych. Produkty, aby były uznane za probiotyczne, muszą zawierać minimalnie 10 mln jednostek bakterii Bifidobacterium lub co najmniej 100 mln bakterii Lactobacillus, wywierających korzystny wpływ na zdrowie człowieka. Produkty spożywcze zwykle nie posiadajątakich właściwości. Znacznie lepiej wybierać produkty dostępne w aptece odpowiednio dobrane, sprawdzone, przebadane z dużą dawka skutecznych bakterii np. doustny prOVag®, inVag® dopochwowy.

Prebiotyki – skuteczne wsparcie prawidłowej mikroflory

Korzystne dla zdrowia bakterie warto wesprzeć poprzez przyjmowanie prebiotyków. Są to substancje obecne w pożywieniu lub mające formę suplementów, które mają na celu  stymulować wzrost prawidłowej flory bakteryjnej organizmu. Prebiotyki nie ulegają trawieniu w przewodzie pokarmowym, za to stanowią świetną pożywkę dla dobrych mikroorganizmów. Rozkładane są przez nie do krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych oraz niskocząsteczkowych produktów przemiany materii. Bakterie kwasu mlekowego wytwarzają z nich także swoje metabolity takie jak bakteriocyny czy nadtlenek wodoru, za pomocą których ograniczają namnażanie patogenów. Prebiotyki mogą być białkami, tłuszczami lub węglowodanami – oligo- bądź polisacharydami. Do odżywiania bakterii kwasu mlekowego często wykorzystywane są fruktooligosacharydy, mannanoligosacharydy, inulina i laktuloza. Substancje te znajdziemy w wielu naturalnych produktach. Nasz jadłospis warto wzbogacić o cykorię, mniszek lekarski, karczochy, topinambur, szparagi, otręby i pełnoziarnistą mąkę pszenną. Bogate w nie są także popularne produkty spożywcze: por, czosnek, cebula, banany, pomidory czy ziemniaki. Działanie probiotyków polega więc na dostarczaniu nam korzystnych bakterii kwasu mlekowego, a prebiotyków – na odżywianiu ich. Połączenie tych składników i wykluczenie z diety szkodliwych produktów takich jak słodycze czy słodzone napoje będzie kluczowe dla zachowania zdrowia układu pokarmowego i okolic intymnych. Nie możemy również zapomnieć o właściwej higienie.

Piramida zdrowia intymnego – kompleksowe wsparcie zdrowia kobiecego

Polscy naukowcy opracowali skuteczną i prostą koncepcję dbania o zdrowie intymne opierającą się – na czterech prostych zasadach, które zastosować może każda kobieta. Tworzą one piramidę zdrowia intymnego, której podstawą jest prawidłowa higiena intymna.

Mycie okolic intymnych to podstawa Piramidy Zdrowia Intymnego

Wiele preparatów dostępnych na rynku bardziej nam szkodzi niż pomaga. Niektóre produkty podrażniają delikatny nabłonek dróg rodnych oraz podwyższają ich pH, przez co tworzą środowisko idealne dla patogenów. Musimy sięgnąć po środek, który nie usuwa „dobrych” bakterii z rodzaju Lactobacillus ani nie narusza bariery hydrolipidowej i kwaśnego płaszcza skóry. Te warunki spełnia  hipoalergiczna emulsja prOVag®, która dodatkowo nie zawiera parabenów, silnych detergentów takich jak SLS i SLES, konserwantów, silikonu ani pochodnych ropy. Preparat ten skutecznie łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację naskórka oraz nawilża miejsca intymne, jednocześnie eliminując nieprzyjemne zapachy. Emulsja prOVag® to jedyny na rynku płyn do higieny intymnej, który zawiera metabolity bakterii kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus. Hamują one rozwój patogenów, w tym szkodliwych grzybów z rodzaju Candida, paciorkowców oraz bakterii Escherichia coli. Jednocześnie promują wzrost korzystnych dla naszego zdrowia bakterii kwasu mlekowego. Emulsja prOVag® używana regularnie zapobiega infekcjom intymnym, a dzięki obecności łagodnych środków myjących skutecznie usuwa zanieczyszczenia i pozwala zachować świeżość i czystość, nie naruszając przy tym naturalnej bariery ochronnej skóry. Może być stosowana już od 1. roku życia, dlatego polecana jest wszystkim paniom – zarówno tym dojrzałym, jak i najmłodszym. Jej skuteczność potwierdzają testy konsumenckie przeprowadzone na grupie 810 kobiet na portalu Kobiecosc.info. Aż 97% pań stwierdziło, że emulsja prOVag® jest skuteczna! Ponadto emulsja została doceniona przez swoje użytkowniczki, dlatego zdobyła Certyfikat Zaufania Złoty Otis 2015 r. oraz nagrodę SUPERMAMA AWARDS SILVER 2015, przyznawaną w plebiscycie organizowanym przez magazyn „SuperMAMA w Wielkim Mieście”.

Szybkie i skuteczne działanie przy pierwszych problemach 

Drugim krokiem w piramidzie zdrowia intymnego jest szybkie i skuteczne działanie, gdy tylko zauważymy pierwsze objawy infekcji. Zanim rozwinie się ona na dobre, może dokuczać nam poprzez podrażnienie lub świąd okolic intymnych. Objawy te świadczyć mogą o alergii lub zaburzeniu równowagi mikrobiologicznej, które mogą prowadzić do poważniejszych stanów zapalnych. W takim przypadku warto zareagować szybko – zanim rozwinie się infekcja. Kluczowe będzie wykorzystanie do higieny intymnej preparatu zwalczającego bakterie i grzyby oraz przywracającego naturalne pH pochwy. Takie działanie wykazuje żel prOVag®, posiadający pozytywną opinię Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Pozwala on utrzymać fizjologiczną mikroflorę pochwy oraz jej kwaśny odczyn. Dzięki temu zapewnia naturalną ochronę okolic intymnych przed rozwojem niekorzystnej flory bakteryjnej, którą stanowią drobnoustroje takie jak Gardnerella vaginalis, Escherichia coli, Prevotella bivia, Streptococcus agalactiae, Candida albicans czy Candida glabrata. Po zastosowaniu żelu prOVag® śluzówka pochwy jest nawilżona, a ewentualne podrażnienia złagodzone. Zalecane jest jego profilaktyczne stosowanie w stanach zwiększonego ryzyka wystąpienia stanów zapalnych. Żel prOVag® sprawdzi się również wtedy, gdy pojawią się u nas pierwsze objawy infekcji. Testy konsumenckie przeprowadzone na Kobiecosc.info na grupie 810 kobiet potwierdziły w 96%, że preparat jest skuteczny. Aż 100% pań wyraziło swoje zadowolenie z jego stosowania. Został również wyróżniony Nagrodą Złoty Otis, Certyfikatem Zaufania Złoty Otis 2015 oraz Medalem Europejskim.

Długotrwała ochrona intymna – pozostań kwaśna na długo! prOVag kapsułki

Mikroorganizmy zasiedlające jelito grube swobodnie mogą przemieszczać się w okolice pochwy i cewki moczowej. Migrują zarówno dobroczynne bakterie kwasu mlekowego, jak i chorobotwórcze drobnoustroje. Odpowiednio niskie pH okolic intymnych zapobiega jednak kolonizacji szkodliwych patogenów. Aby móc odpowiednio zadbać o swoją kobiecość, warto chronić zarówno okolice krocza, jak i układ pokarmowy. Istotne jest to szczególnie wtedy, gdy jesteśmy narażone na infekcje – w trakcie i po antybiotykoterapii, w okresie ciąży czy menopauzy, podczas narażenia na silny stres lub gdy podróżujemy. Sięgnijmy wtedy po polski doustny probiotyk ginekologiczny prOVag®, zawierający aż 3 szczepy żywych, najlepiej dopasowanych do mikroflory Polek bakterii kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus. Szczepy bakterii wchodzące w skład doustnego preparatu prOVag® zostały tak dobrane, aby odpowiadały szczepom bakterii naturalnie zasiedlającym pochwę Polek. Jest to niezwykle istotne, ponieważ skład biocenozy pochwy różni się w zależności od miejsca zamieszkania. W układzie moczowo-płciowym Europejek występują inne szczepy bakterii niż u mieszkanek innych kontynentów. Dobór odpowiednich szczepów bakterii kwasu mlekowego pozwala im na kolonizację naszego układu pokarmowego i moczowo-płciowego, co wzmacnia naszą odporność i ogranicza rozwój patogennych drobnoustrojów. Skuteczność preparatu potwierdziło aż 93% ze 810 kobiet biorących udział w testach konsumenckich przeprowadzonych na Kobiecosc.info. Aż 100% pań stosujących ten preparat zadeklarowało zadowolenie z jego działania. Preparat został również nagrodzony Certyfikatem Zaufania Złoty Otis 2015 r., Złotym Otis 2011, Laurem Konsumenta 2010, Medalem Europejskim 2012 oraz nagrodą SUPERMAMA AWARDS SILVER 2015.

Skuteczne leczenie zakażeń intymnych inVag

Niekiedy mimo naszych starań rozwija się u nas infekcja. Spadek odporności, silny stres lub kontakt z patogenami na basenie czy w publicznej toalecie mogą przełamać mechanizmy obronne naszego organizmu. Pojawiają się wtedy przykre objawy takie jak upławy i dokuczliwe swędzenie lub pieczenie okolic krocza. W tym przypadku musimy zastosować czwarty krok piramidy zdrowia intymnego – jest to skuteczne leczenie zakażeń intymnych. Jeśli do zakażenia doszło, należy udać się do ginekologa, a przed wizytą zastosować sprawdzony lek probiotyczny np. inVag®. Właściwa terapia nie tylko pozwoli na złagodzenie dokuczliwych symptomów, ale także zapobiegnie nawrotom infekcji. W trakcie leczenia nie możemy zapominać o odpowiedniej pielęgnacji, która pozwoli na przywrócenie właściwego pH pochwy oraz równowagi mikroflory okolic intymnych. Kuracja silnymi lekami może osłabić ochronę, którą zapewniają nam bakterie kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus. Pamiętajmy, że ich obecność jest kluczowa, by skutecznie wyleczyć zakażenie i zapobiec jego nawrotowi w przyszłości. Prawidłowy ekosystem pochwy chroni nas przed bakteriami, grzybami i pierwotniakami, które są najczęstszą przyczyną infekcji intymnych. Ich objawów nie możemy zlekceważyć, ponieważ mogą prowadzić do wielu groźnych powikłań. Wizyta u specjalisty, odpowiednie leczenie i wspomaganie terapii preparatami odbudowującymi mikroflorę pochwy – to działania, które musimy podjąć, aby zrealizować czwarty krok piramidy zdrowia intymnego. Dzięki nim będziemy mogły zapomnieć o uciążliwych symptomach zakażenia.

Piramida zdrowia intymnego pozwala więc na specjalistyczną ochronę naszej kobiecości. Badania przeprowadzone na Kobiecosc.info na grupie 810 kobiet wykazały, że 98% z nich było zadowolonych z efektów stosowania środków z linii prOVag®! 96% pań zadeklarowało, że produkty są bardzo wygodne w użyciu, 95% planuje nadal korzystać z nich w przyszłości, a aż 96% chętnie poleci je swojej przyjaciółce. Nic dziwnego – preparaty te pozwalają na zachowanie niskiego pH pochwy, co jest korzystne dla naszego zdrowia. Choć kobiecość polega także na byciu słodką, nasze okolice intymne powinny pozostać kwaśne!

Wyniki testów konsumenckich produktów z linii prOVag® dostępne są na stronie internetowej. Więcej o koncepcji piramidy znajdziesz  na http://piramidazdrowiaintymnego.pl/odkryj-piramide/

Tekst sponsorowany

PODZIEL SIĘ: