Jak skutecznie zwalczyć przykre objawy niedyspozycji intymnych?
Dolegliwości, które pojawiają się w przebiegu infekcji pochwy, obniżają jakość życia kobiety i odbierają przyjemność płynącą z kontaktów intymnych z partnerem. Teoretycznie, upławy, swędzenie pochwy i przykry zapach powinny zniknąć na dobre po zakończeniu leczenia, ale czasem objawy zakażenia powracają, powodując dyskomfort na nowo. Aby skutecznie pozbyć się problemów intymnych, proces leczenia warto uzupełnić o odbudowę mikroflory pochwy. Zwykle wskazana jest także zmiana niektórych nawyków.
Rola dobrych bakterii w walce z infekcjami intymnymi
Zastosowanie probiotyku w trakcie leczenia zakażeń układu moczowo-płciowego przynosi wymierne korzyści, ponieważ zawarte w preparatach probiotycznych pałeczki kwasu mlekowego kolonizują pochwę i zapewniają jej właściwy, kwaśny odczyn. Dobroczynne bakterie Lactobacillus dodatkowo zwalczają patogeny wywołujące infekcje i nie pozwalają im na nadmierne namnażanie się. Tym samym zapobiegają ponownemu wystąpieniu zakażeń intymnych.
Florę bakteryjną pochwy można uzupełnić o bakterie probiotyczne na różne sposoby:
- poprzez przyjmowanie probiotyku doustnego (np. prOVag), który w krótkim czasie doprowadza do kolonizacji jelit i pochwy korzystnymi dla organizmu kobiety bakteriami;
- przez dopochwową aplikację probiotyku ginekologicznego (np. lek InVag) – kapsułki można stosować leczniczo lub profilaktycznie, na przykład po wizycie na basenie;
- smarując okolice intymne specjalnym żelem z metabolitami kwasu mlekowego (np. prOVag żel), który łagodzi uciążliwe objawy zakażenia i nawilża pochwę, zmniejszając ryzyko wystąpienia otarć i podrażnień.
Pielęgnacja okolic intymnych w trakcie leczenia infekcji
Przyjmowanie odpowiednio dobranych leków zgodnie z zaleceniami ginekologa to podstawa skutecznej walki z zakażeniami pochwy, ale na efektywność prowadzonej terapii wpływ mają także inne czynniki, przede wszystkim higiena osobista oraz tryb życia.
Szanse na wyleczenie infekcji rosną, gdy kobieta dba o czystość, ale nie do przesady – zbyt częste mycie okolic intymnych nie poprawi bowiem działania preparatów leczniczych, zwłaszcza gdy pacjentka stosuje silnie działające, perfumowane produkty myjące. Niekorzystne jest także „odświeżanie” pochwy dezodorantami intymnymi lub maskowanie problemu zapachowymi wkładkami higienicznymi. Zarówno spraye, jak i wkładki mogą podrażniać śluzówkę pochwy i dodatkowo nasilać dolegliwości towarzyszące zakażeniu.
W leczeniu i profilaktyce infekcji intymnych istotną rolę odgrywa także tryb życia kobiety. Jeśli na co dzień doświadcza dużo stresu, nie wysypia się, prowadzi siedzący tryb życia i nie stroni od używek, prawdopodobieństwo nawrotu zakażenia jest odpowiednio większe. Nie bez znaczenia jest także dieta pacjentki – jeżeli jadłospis jest urozmaicony i opiera się na wartościowych produktach spożywczych, odporność na infekcje (także te intymne) rośnie. Dla porównania, wysoka podaż cukrów prostych, obecnych między innymi w słodyczach, zwiększa podatność na zakażenia pochwy, ponieważ węglowodany tego typu są pożywką dla grzybów wywołujących infekcje drożdżakowe.
Uciążliwe symptomy stanu zapalnego pochwy z reguły nie znikają samoistnie, dlatego po ich wystąpieniu konieczne jest skonsultowanie się z lekarzem ginekologiem w celu rozpoznania przyczyny przykrych dolegliwości. Leczenie infekcji na własną rękę może nie przynieść pożądanych rezultatów i niepotrzebnie odwlec moment rozpoczęcia właściwej terapii.
Artykuł sponsorowany